Koleżanki i Koledzy Żeglarze,
Jak wiemy, do 18 kwietnia przedłużono obowiązujące obostrzenia wynikające z pandemii wirusa COViD-19. W przypadku żeglarstwa treningi i regaty ograniczone zostały do sportu zawodowego w rozumieniu art. 2 pkt 143 rozporządzenia Komisji (UE) nr 651/2014 z dnia 17 czerwca 2014 r. i są dozwolone dla:
– zawodników pobierających stypendium sportowe, o którym mowa w ustawie z dnia 25 czerwca 2010 r. o sporcie (Dz.U. z 2020 r. poz. 1133), lub
– zawodników będących członkami kadry narodowej lub reprezentacji olimpijskiej, lub reprezentacji paraolimpijskiej, lub uprawiających sport w ramach ligi zawodowej w rozumieniu tej ustawy;
– zawodników przygotowujących się do igrzysk olimpijskich, igrzysk paraolimpijskich lub igrzysk głuchych poza systemem polskich związków sportowych; podmiotami uprawnionymi do potwierdzania statusu sportowców, którzy znajdują się poza systemem szkolenia polskich związków sportowych, są Polski Komitet Olimpijski albo Polski Komitet Paraolimpijski.
Zgodnie z zapisami rozporządzenia do 18 kwietnia zawieszone zostało m.in. przeprowadzanie egzaminów na patenty żeglarskie i motorowodne, w tym prowadzenie szkoleń oraz egzaminów na tytuły instruktora lub trenera sportu.
Zdajemy sobie sprawę jak trudna jest to sytuacja dla całego środowiska żeglarskiego. Pragniemy Państwa zapewnić, że podobnie jak w roku ubiegłym, ściśle współpracujemy z Ministerstwem Kultury Dziedzictwa Narodowego i Sportu konsultując szereg rozwiązań i procedur, aby treningi, szkolenia, egzaminy oraz regaty mogły odbywać się w sposób bezpieczny. Rok temu, gdy byliśmy w pierwszej fali pandemii, taka strategia przyniosła oczekiwane efekty. Dzięki naszym staraniom, zaufaniu, którym nas obdarzono, a także dzięki odpowiedzialności całego środowiska żeglarskiego, sezon 2020 odbył się bezpiecznie i obfitował w wiele sukcesów sportowych i organizacyjnych.
Wierzymy, że podobnie będzie w tym roku. Dlatego apelujemy o cierpliwość i odpowiedzialność. Jednocześnie, z pełną stanowczością i świadomością informujemy, że nie będziemy „obchodzić” przepisów. Tym samym nie zamierzamy tworzyć fikcji i łamać prawa. Takie znamiona miałoby np. nagłe powołanie tysięcy żeglarzy do kadry narodowej, o co postulują niektórzy przedstawiciele naszego środowiska. Wiemy, że takie rozwiązanie umożliwiłoby treningi, ale niesie za sobą odpowiedzialność za skutki prawne, finansowe, zdrowotne, a nawet zagrożenie życia.
Możemy mieć różne zdanie na temat pandemii, wprowadzanych ograniczeń, czy proponowanych rozwiązań. Z faktami jednak nie należy dyskutować. Liczba wykrywanych zakażeń COViD-19 każdego dnia wynosi ponad 20 tysięcy (są okresy, gdy przebija 30 tysięcy). Codziennie wirus doprowadza do śmierci kilkuset osób, a bywa, że liczba ofiar śmiertelnych zbliża się do tysiąca. Chorują wszyscy – młodzi, seniorzy, ludzie żyjący aktywnie, którzy nigdy nie skarżyli się na kłopoty ze zdrowiem, a także obarczeni innymi chorobami i obniżoną odpornością organizmu. Przechodzą chorobę bardzo ciężko, niestety również umierają. Są wśród nich nasi znajomi i bliscy.
Nie możemy w takiej sytuacji narażać zdrowia i życia żeglarzy oraz ich bliskich. To my jako społeczność żeglarska będziemy ponosić odpowiedzialność prawną w przypadku tragedii, a na ludziach podpisanych z imienia i nazwiska pod powołaniami do „fikcyjnej Kadry Narodowej” ciążyć będzie dodatkowo odpowiedzialność moralna i prawna.
Zdajemy sobie sprawę, że żeglarstwo jest sportem obarczonym relatywnie mniejszym ryzykiem niż wiele innych sportów czy dziedzin życia. Decyzja o odblokowaniu treningów nie jest jednak zależna od nas. Prowadzimy dialog na zasadach partnerskich, w oparciu o zdrowe relacje między Związkiem, a administracją publiczną, która na rozwój i szkolenie młodzieży zapewnia środki finansowe. Dotacje trafiają też bezpośrednio do klubów, wśród których są przedstawiciele nawołujący dzisiaj do niezgodnych z prawem rozwiązań.
Wszyscy jesteśmy zmęczeni i sfrustrowani tym, co dzieje się wokół nas. Społeczna odpowiedzialność, dbałość o zdrowie żeglarzy i naszych bliskich nie pozwala nam kreować alternatywnej rzeczywistości. Obserwujemy i monitorujemy dynamicznie zmieniającą się sytuację, reagujemy. Wiemy, że im szybciej liczba zakażeń będzie spadać, tym szybciej mamy szansę na powrót do względnej normalności.
My żeglarze nie raz udowodniliśmy, że jesteśmy wzorem do naśladowania, zwłaszcza w sytuacjach trudnych. Raz jeszcze wykażmy się zrozumieniem, odpowiedzialnością i troską o siebie nawzajem, aby z optymizmem patrzeć w przyszłość i niebawem być w stanie realizować nasze wspólne pasje oraz marzenia.
Z wyrazami szacunku
Tomasz Chamera
Prezes Polskiego Związku Żeglarskiego
Dominik Życki
Dyrektor sportowy Polskiego Związku Żeglarskiego
źródło: oswiadczenie-polskiego-zwiazku-zeglarskiego-w-sprawie-obostrzen-i-podejmowanych-dzialan
Najnowsze komentarze