„Muzycy nie do zdarcia!” komentowali uczestnicy po tym wydarzeniu. Kpt. Waldemar Mieczkowski pojawił się bowiem nie z załogą, ale z zespołem i z gitarą. A jedyne fale, jakie towarzyszyły obserwatorom to te muzyczne, a nie morskie. 11 maja w tawernie „ZĘZA” można było posłuchać pieśni z mórz i oceanów w wykonaniu kapitana i jego kompanów. W trakcie koncertu była też możliwość zapisania się na rejs na „Zawiszy Czarnym”, organizowany w dniach 19 – 26 sierpnia 2018 r.